czwartek, 16 stycznia 2014
Co począć, gdy nie ma czasu na starcie warzyw na surówkę? Zamówić ją!
Z samego rana lubię pobiegać, zatem na porządne śniadanie przed wyjściem z domu nie mam czasu. Pora lunchu, to 0,5 godziny, które przeważnie wygląda tak samo ,czyli zamawiamy z Szyperskiej: Szyperska, jakieś sałatki albo penne ze szpinakiem. Od jakiegoś czasu mamy z dziewczynami z biura wkrętkę na grillowanego indyka, i już tak od jakiegoś tygodnia składając zamówienie mówię: 'to co zawsze'.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz