niedziela, 15 grudnia 2013
Kreacje jak ze snu.
Coraz więcej czasu spędzam pomagając młodszej siostrze zorganizować jej wesele. Zarezerwowałyśmy już weselną salę, mamy muzykę, w sumie mamy wszystko z wyjątkiem… ślubnej kreacji. Ala wciąż nie umie podjąć ostatecznej decyzji. Jaka to radość, że mam to już za sobą! Sama kupiłam suknię dosyć szybko, miałam już coś na oku. Ale Ala jest całkiem inna – próbuje znaleźć coś, w czym od razu się zakocha. Najprawdopodobniej wezmę moją małą siostrzyczkę w kierunku Wrocławia. Znajome z firmy mówiły mi o salonie sukien ślubnych, w którym dwie znalazły wymarzoną sukienkę! Więc i może Ala na coś się skusi? Jeżeli poszukujesz informacji na ten temat: galeriamody.wroclaw.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz